|
|
|
|
moździerz 220mm
LuteWings
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Gdybym to ja wiedział... :P
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 16:09, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- No wienc - Brayan potrącił lekko, czubkiem buta, szczura który zaczął obgryzać nogę od jednego ze stolików - To dość długa historia, ale opowiem ją jak sie da krótko... Miałem kumpla, indianina, szamana, bo wogle kiedyś to ja z indiańcami chyba z trzy lata siedziałem w ich wiosce, wogle indiańcy to są spoko... no a ten szaman, nazywał się Szelest Trawy, miał właśnie tego szczura, bo to jest ponoć szczur, z duszą umarłego wojownika, wiesz jak to indiańce mają... No ale w każdym razie bestia jest cholernie sprytna... No i temu szamanowi się umarło, niech mu dobrze będzie w tej ich tam krainie łowów, czy gdzie oni tam idą, bo za dużo trawy szeleścił, no i przeszeleścił... No a że to był mój bliski kumpel, to szczur został u mnie, nie? No i razem se pomagamy, ja go karmie, a on na ten przykład budzi mnie w nocy, jak coś jest nie tak... Już mi dupe wiele razy ratował... No to cała historia –
- Ale się rozgadałem... – dodał po chwili nieco speszony - a ty co tu porabiasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|