|
|
|
|
Mutablesoul
Opozitor
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 16/666 Skąd: z miejsca gdzie ciemno, cicho i ciepło...
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:53, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
zacznę od ciebie! ty mały, porąbany, ascetyczno-apodaktyczny gorylofilu!
tak!do ciebie ta mowa moździerz!
wiesz co znaczy twoja ksyfka (tandetna z resztą)?
to nic innego, jak fantazja na temat rozmiarów własnego przyrodzenia! jedni kupują sobie WIELKIE samochody, inni wstępują do woja, a ty nazwałeś się "moździerz 220mm", bo to "taki WIELKI kaliber"! chciałbyś, żeby twoja "armata" też miała 22 cm.!
i jeszcze to całe pierdolenie, że niby denerwują cię osoby, które wymyślają sobie skomplikowane nicki oddające ich osobowość.
GÓWNO PRAWDA!
sam sobie wymyśliłeś takiego nicka! w dodatku jego podłoże to zwykła, najniższa z możliwych projekcja własnej seksualności (a właściwie problemów z nią), co w konfrontacji z twoimi bzdurami na temacie miłość (że niby seks jest nieczysty, nieptrzebny, czy takie tam ascetyczno-celibatowe bzdury) pokazuje jak bardzo jesteś zakłamany (chociażby wobec siebie) i gołosłowny! no właśnie! odgrażałeś się, że przyjdziesz i skopiesz mi tyłek. jakoś ci nie wyszło, wróbelku!
a twoja fascynacja alienacją? życiem z gorylami lub karaluchy? proszę bardzo... nie jesteś w stanie sprostać normą i wymaganią społecznym (bo jesteś psychol i impotent) , więc pustelnicza asceza jest dla ciebie jedynym rozwiązaniem! goryle nie postawią ci wymagań seksualno-społecznych, więc nie musisz się obawiać, że im nie sprostasz... a karaluchy -taka niewinna fascynajca, bliskim tobie robactwem...
<moździerz: Jo! No a myślałem że już przestałeś się rozwijać, a zacząłeś się uwsteczniać... a tu takie zaskoczenie, no proszę...takie inteligenckie obelgi...pojechałeś mi równo, och, ach... chyba zpiszę się na terapię! Rozwijasz się! w swoim ślimaczym tempie, ale mimo wszystko się rozwijasz... przyjmij moje słowa uznania Jestem z ciebie dumny!!>
...czy dominacja, wynikająca z bycia admninem, cię podnieca? pewnie tak... w końcu po co ci to forum...
a na koniec...
MAM TO GDZIEŚ, ŻE TE POSTY SĄ "ZA BLISKO"!!!
<WARNING...>
A teraz ty! Angaya...
...no dobra, poczekam z tym, aż wytrzeźwieje... hyp! ;p
<a nie mówiłem że wymiękasz? >
Post został pochwalony 0 razy
|
|